czekam na odpowiedzi!!!!!!

No więc ustawmy je najpierw jakościowo. G&G to jedna z najlepszych (najdroższych) firm na rynku. Jeśli masz kase na G&G to myślę, że możesz brac każdy model w ciemno. Potem by było chyba równo P&J i Cyma z tym, że Cyma ma dobre tylko kałachy, a P&J ma sprawdzone i w miarę niezawodne Emki. Tylko, że obydwie te firmy są 3 półki niżej od G&G

DZIEX 'MLODY''

No żeby być kiedyś w WFR to musisz mieć kałacha, jak napisał Blade w innym topicu, a kałach Cymy jest naprawdę niezły...
robimy sie na ruskich, a rusek z Emką to jak polska policja ( drogówka ) z RPG-7 jako broń przyboczną...

Co do II generacji P&J - nie ufajcie temu tuningowi - słyszałem, że nie warto tego kupować, bo te wzmocnione części to lipa, na sprężynie mocniejszej niż M100 mocno się zużywa...
Lepiej zainwestować w I generację, i stuningować takimi częściami od CA, albo kupic II generację i od razu wstawić M100/M90...

No ale jak ma kasę na G&G to niech to bierze - bez awaryjne, przyzwoity tunning. Co Ci jeszcze potrzeba? Masz w wersji drewnianej od razu prawdziwe drewno i metal body.

Wiesz, Dentyst...nie sądzę, żeby miał, bo kilka dni temu pytał się mnie o kałacha z Cymy z allegro za 300zł...
Powiedział, że ma 300zł...

nic za 300zł :D Niech pobiega z ulotkami (ja zarabiałem 100zł na 3 dni :D) i dozbiera.

On ma 14 lat...
Nie może jeszcze pracować...chyba...
Co do pomysłu...ja bym chętnie tak zarobił, ale jak wspomniałem - za młodzi jesteśmy...